jazmig jazmig
279
BLOG

Redakcja Salonu: piszcie prawdę

jazmig jazmig Polityka Obserwuj notkę 3

W artykule Holendrzy: Rosjanie zestrzelili Boeinga. Jest odpowiedź Moskwy, nie podano faktów z moskiewskiej odpowiedzi.

Kilka godzin przed prezentacją raportu Rady Bezpieczeństwa Holandii rosyjski koncern „Ałmaz-Antej” przedstawił w Moskwie wyniki własnego dochodzenia, które było przeprowadzone na podstawie dwóch naturalnych eksperymentów w pełnej skali symulujących sytuację, w której strzelcy artylerii przeciwlotniczej ostrzelali z kompleksu „Buk” wycofany ze służby samolot Ił-86. I doszli do wniosku, że Boeing mógł zostać zestrzelony rakietą 9M38, która została wycofana ze służby rosyjskiej armii już w 2011 roku. Przy czym została ona wystrzelona z terytorium kontrolowanego przez ukraińskie siły bezpieczeństwa, ponieważ w przeciwnym razie nie uderzyłaby kokpitu samolotu z lewej strony, jak to miało miejsce.

Dokumenty te nie są ze sobą sprzeczne. Świadczy to o tym, że koledzy po obu stronach prawie dotarli do prawdy. Po pierwsze, Holendrzy mimo oczywistej presji ze strony Kijowa nie zawarli w swoim sprawozdaniu stwierdzenia, że pocisk był wystrzelony z terytorium kontrolowanego przez powstańców. Po drugie, w sprawozdaniu czytamy o roli władz ukraińskich, które nie zamknęły przestrzeni powietrznej dla samolotów cywilnych. Jest to bardzo ważne, ponieważ wciąga to Ukrainę w orbitę dochodzenia nie jako kraj, który ucierpiał i oskarża, a jako kraj, którego kierownictwo podejmuje bardzo dziwne decyzje.

Niemniej jednak, zdaniem eksperta, raport Holendrów jest pełen nieścisłości, naruszono algorytm pracy ekspertów. Wiele pytań nasuwa się co do metodyki tego dochodzenia. Niejasne są dowody z czarnych skrzynek i nie przedstawiono rozmów dyspozytorów z załogą, a to są kluczowe dowody, które powinny znaleźć się w raporcie. Wszystko to stwarza możliwość do niejasnych wniosków. Oczywiście dokument ten należy szanować, ale on w rzeczywistości jest „ani nasz, ani wasz”, czyli nie powiemy niczego do końca pozostawiając miejsce dla wyobraźni. Holendrzy bardzo dobrze przeszli między Scyllą a Charybdą. Oni nie oskarżyli Rosji, czego od nich oczekiwały Stany Zjednoczone i Ukraina, ale jednocześnie nie dali możliwości skrytykowania ich za przeprowadzone niezmiernie fragmentarycznego i szczerze mówiąc nieprofesjonalnego dochodzenia”, — powiedział Aleksiej Muchin.

Do wyjaśnienia prawdziwej przyczyny tragedii po raz kolejny wzywa Rosja. Wiceszef Federalnej Agencji Transportu Lotniczego Oleg Storczewoj uważa, że należy dalej badać katastrofę malezyjskiego samolotu nad Ukrainą biorąc pod uwagę wszystkie fakty i dostępne wyliczenia wykwalifikowanych specjalistów.

„Strona rosyjska nie otrzymała odpowiedzi nie tylko na 10 pytań, które zostały zadane (przez Ministerstwo Obrony — red.), a na dużo więcej pytań, proszę mi wierzyć, — powiedział Storczewoj. A dziś istnieje tylko jedna droga — na podstawie przede wszystkim zaufania do siebie nawzajem i do wykwalifikowanej, wysokiej jakości analizy wszystkich dostępnych danych, konieczne jest kontynuowanie dochodzenia i dalszych badań biorąc pod uwagę wszystkie fakty i wszystkie czynniki i obliczenia, w tym także przedstawione przez stronę rosyjską”.

jazmig
O mnie jazmig

Jestem katolikiem, swoją wiarę traktują bardzo serio. Mam poglądy konserwatywne jak chodzi o sferę obyczajowości, i liberalne, gdy chodzi o gospodarkę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka